| lista poetów | powrót do strony tytułowej: miasto literatów 2000++ | strona danuty błaszak: http://danutabe.tripod.com |  
 
Mieczysław Sosialuk


kilka wierszy: Poeci  Różnica  Pasjans
W ciemności  Wspinaczka  Posłaniec
Q Poeci
Nie piszą Oni
maczkiem szepczą o
narodzinach sojrzenia
szczęścia dotyku
dławiącej tęsknocie

Szepczą do siebie
w przestrzeń do innych
o dokonanym rycie
przeszłości...

Wersem
piórem krzyczą
gdy budzi się gniew
ból sprzeciwu na
ognisko wojny
podły przypadek
śmierci
która zabiera bliskich
bezmyślność...

Na połoninie
widzą rękę Boga
źdźbła traw
stokrotki owady
wtedy znowu mówią
szeptem

 


Różnica


Dziad zakładał kapelusz
brał skrzypce i śpiewał

o wolności Romów
na drogach
pośród strumienia pól i labiryntu wiosek
kolorowych domach taboru
o rozbitym obozie pod miastem
jak otwierano podwoje
czekano na wróżby
za jajko
parę groszy

stukał w pudło i opowiadał

na targu
konie poznawałem po zębach
wieczorem czardasz poruszał duszę
a młodzież tańczyła

więc nie mów tato
 "jesteśmy na miejscu
macie podwórko plac zabaw"
bo czuję się jak starzec

widzę ulicę getta
 

 

W Pasjans

Przekładam według planu
niech przemówi

Karta za kartą podróż wiadomość

Powtarzam rozdanie
telefon
milczy jak Bóg zajęty świętymi Budki Suflera

Czas z innym wymiarem
więcej niż wspomnienie śniegu rzeźbiącego ziemię
 i szampan o zmroku

Rozważam milczenie
odkładam jedno po drugim Dzwonek do drzwi

"Do licznika
zużycie energii"

 

 

 

W ciemności

Dziesięć razy zmieniał się
Przez dekadę patrzył
księżyc jak...

Nocą krzyk oznajmia...
Oto
mój krzyk -
później
będie uśmiech.

Oto jestem.
dajcie mi
poznać
uczucia.
Dajcie mi szansę...

Dobrze lub źle
będę się uczyć
stawiać kroki
przez życie.

Pierwszy krzyk...

Księżyc -
widział jak matka
niosła dziecko
na śmietnik.

Głogów 15 listopada 1999

E Wspinaczka

Opisać siebie
Akord pisany przez lata
darowane mi w porządku chaosu.

Drogę zaczętą w chacie
Las przez który wiodła kręta nić bruku
do wsi naznaczonej tylko na mapie
w odpowiedniej skali.

Nie szedłem wiozła mnie matka
(przyczepą lub wozem z dobytkiem)
na spotkanie z miastem
Przyszłość szerzej uchylała wrota
więc szedłem na spotkanie Polski:
dziwczyny paru kolegów
i gestem mówiąca zapachem
dla mnie otwierała tajemnicę
kobiecego ciała
praca
wojskowy mundur
czarny
górnika.

Przeszłość istnieje
jest wspomnieniem wykutym z chwil
barwnych bo szare toną
a czarne te wykreślić.

Wciąż idę jak inni zboczem budować
wspomnienia po kres...

 

Posłaniec

Janie bez ziemi
twoje księstwo na wzór antycznej tragedii

zrażony odmową hołdu
otworzyłeś korytarz do piekieł

w lochach o głodzie zamykając rajców

wyszedłem pierwszy
ominąłem zaświaty i fundament Madonny

sześciu zostało w podziemiach ratusza

wierni przysiędze
prosili książę bym przybył po łaskę

człowiek musi ratować duszę
wiec wszędzie szukałem pomocy

książę przedkładam ci

nie było dyskusji wyważonych słów
wśród armii i mieszczan Głogowa
opuszczonych przez księcia