|
|
![]() |
Nie, nie ma kochana Bo ja jestem ogniem Bo ja jestem wodą Bo ja jestem powietrzem I zanim ty mnie pokochasz Ja się wypalę, jak się wypala ognisko Albo wyparuje, jak paruje woda podczas dni gorących Lub wzlecę by ścigać się z ptakami po niebieskim niebie Więc nie przywiązuj się do mnie Potraktuj mnie jak wczorajszą myśl... |
„Życie” Ciągle te same wersy Te same zwrotki Nic nie jest nowe Wszystko jest stare Wątek miesza się z wątkiem Myśl miesza się z myślą Życie wciąż toczy się Tym samym torem I nawet za oknem pada deszcz co krople ma znów te same Pada kap, kap Krople to jak kolejne dni bez Ciebie Puste i bezduszne. Proste i nieskomplikowane i wciąż do siebie podobne. Czy to jest kapuśniaczek? Czy może deszcz? Albo oberwanie chmury? Powiedz mi kochanie. I zrób, żeby tych kropli było jak najmniej. |
|
Powrót do poprzedniej strony |